NAPRAWIONY SAMOCHÓD
Chciałabym podziękować za cud naprawy samochodu. Wczoraj dowiedziałam się, że bliska mi osoba męczy się z autem. Nie może go naprawić. Zaczęłam się modlić telegramem do św. Józefa oraz innymi modlitwami – różaniec oraz litania do św. Józefa.
Po tych modlitwach powiedziałam, że ma się nie martwić, ale wszystko będzie dobrze i w niedzielę będzie mógł pojechać tam, gdzie zaplanował. Popryskał wieczorem zepsute części określonym płynem i poszedł spać.
W niedzielę rano tylko trochę się pomęczył i samochód został naprawiony. Dzięki temu, że wcześniej przez tę sytuację nie pojechał do kościoła w swojej parafii skorzystał w innej, do której przyjechał, z nauki rekolekcyjnej, modlitwy o uzdrowienie i uwolnienie, a także zapisał się na ”Seminarium Odnowy Wiary”.
I jak tu nie wierzyć w cuda. Święty Józef wiedział co robi. Chwała Panu.
Anna
Dodaj komentarz